Bałwany
Dec 18, 2021 ·
4m 12s
Download and listen anywhere
Download your favorite episodes and enjoy them, wherever you are! Sign up or log in now to access offline listening.
Description
Bałwany Trzy bałwany pokłóciły się nad ranem, Który z nich największym jest bałwanem. Mnie – rzekł głośno pierwszy bałwan do kolegów - Ulepiono z najczystszego śniegu, Więc mój wygląd jest...
show more
Bałwany
Trzy bałwany pokłóciły się nad ranem,
Który z nich największym jest bałwanem.
Mnie – rzekł głośno pierwszy bałwan do kolegów -
Ulepiono z najczystszego śniegu,
Więc mój wygląd jest po prosty doskonały,
Z naszej trójki tylko ja tu jestem biały!
Cały biały? – pyta drugi – To w ogóle,
Jest nieważne! Mnie zlepiono z czterech kulek!
Nie dosięgasz bracie nawet mi do głowy,
Jesteś tylko zwykły bałwany trzykulkowy!
A mnie za to - mówi głośno bałwan trzeci -
Ulepiło bardzo dużo grzecznych dzieci.
A że w górze się unosi Twoja głowa?
Popatrz na nią! Jest zupełnie kwadratowa!
Na to krzyczy pierwszy bałwan: - Ech, mój miły!
I co z tego, że cię dzieci ulepiły.
Były grzeczne? To zaleta niby jaka,
Kiedy nos masz nie z marchewki, a z buraka!?
Tak bałwany przechwalały się na zmianę,
Który z nich największym jest bałwanem.
I krzyczałyby bez końca tak do siebie,
Gdyby słonko nie zjawiło się na niebie,
Grzejąc mocno unosiło się ku górze,
I zmieniło trzy bałwany w trzy kałuże.
Bo gdy tylko ciepłe słonko mocno świeci,
Nawet wielki bałwan zawsze się rozleci.
show less
Trzy bałwany pokłóciły się nad ranem,
Który z nich największym jest bałwanem.
Mnie – rzekł głośno pierwszy bałwan do kolegów -
Ulepiono z najczystszego śniegu,
Więc mój wygląd jest po prosty doskonały,
Z naszej trójki tylko ja tu jestem biały!
Cały biały? – pyta drugi – To w ogóle,
Jest nieważne! Mnie zlepiono z czterech kulek!
Nie dosięgasz bracie nawet mi do głowy,
Jesteś tylko zwykły bałwany trzykulkowy!
A mnie za to - mówi głośno bałwan trzeci -
Ulepiło bardzo dużo grzecznych dzieci.
A że w górze się unosi Twoja głowa?
Popatrz na nią! Jest zupełnie kwadratowa!
Na to krzyczy pierwszy bałwan: - Ech, mój miły!
I co z tego, że cię dzieci ulepiły.
Były grzeczne? To zaleta niby jaka,
Kiedy nos masz nie z marchewki, a z buraka!?
Tak bałwany przechwalały się na zmianę,
Który z nich największym jest bałwanem.
I krzyczałyby bez końca tak do siebie,
Gdyby słonko nie zjawiło się na niebie,
Grzejąc mocno unosiło się ku górze,
I zmieniło trzy bałwany w trzy kałuże.
Bo gdy tylko ciepłe słonko mocno świeci,
Nawet wielki bałwan zawsze się rozleci.
Information
Author | Szymon Barabach. Tratatata. |
Organization | Szymon Barabach |
Website | - |
Tags |
Copyright 2024 - Spreaker Inc. an iHeartMedia Company